Co to za opis? Czy badanie robił ktoś, kto zna się na barku, czy ktoś, kto zna się na "wszystkim"?
Biorąc to, co przytoczyłeś za dobrą monetę - na moje nieprofesjonalne oko, może to być:
[
www.carolina.pl]
[
www.bolesnybark.pl]
Jeżeli wciąż Cię boli, kończysz co najwyżej przepisane zabiegi. Rehabilitacja wciąż przed Tobą. Z tego co piszesz wynika, że nie wykonujesz żadnych ćwiczeń. Tym sposobem zlikwidujesz co najwyżej stan zapalny, ale nie przyczynę dolegliwości. Jeśli to konflikt podbarkowy, musisz obniżyć głowę kości ramiennej, czyli wzmocnić mięśnie, które ściągają ją w dół i rozciągnąć te, których przykurcz trzyma je w górze. Jest z tym trochę roboty. Polecam konsultację z dobrym sportowym rehabilitantem.
Pozdrawiam i życzę zdrowia!