Premiera "Deklaracji Nieśmiertelności" - wrażenia

No i stało się
Duży ekran kina Kijów wypełniony bo krawędzie twarzą Piotra
Zdjecia ze śmigłowca z Andrzejem na górnych okapach wschodniej Mnicha
ściana Korony
Mamutowa
Freney
i pomyslec że to nie jest film o wspinaniu!


Po projekcji Marcin powiedział ze środowisko wpinaczkowe
jest tak zgłodniałe że łyka wszystko
Hmm
A moje pierwsze wrazenie to jednak... niedosyt

Zobaczyłem absolutne panowanie twórcy nad techniką filmową
Kadr, jego kompozycja, oswietlenie to naprawde robi roznice
Ale to właśnie to jak widac okiem profesjonalnej kamery wspinaczke na Mnichu
wzbudziło mój niedosyt

To tak jak poczuc zapach granitu i...
Marcin zdefiniował problem filmów wspinaczkowych
przywołując analogie do pornosów mówiąc
że filmy wspinaczkowe skladają się tylko ze wspinania

I co mam zrobić kiedy wobrażam sobie jak bardzo chciałbym zobaczyć tego pornosa
ktory ograniczył by sie li tylko do opowiesci o "górze tarternickich przełomow"...

Nie
nie zamiast
ale też
w oparciu o swietne zdjecia Marcina
i jak mysle mase swietnych ujec dla ktorych w "Deklaracji" zabrakło miejsca

Ciesze sie ze powstał ten moralny niepokój
ale chciałbym też pornosa ;)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-03 20:43 przez raf.