Wspinanie w Towarnych - jak i na pozostałych skałach kusięckich (wyłączając Zieloną, chociaż można powiedzieć, że drogi na Płetwie mają kusięcki urok) - może być odbierane jako wyjatkowo trudne ze względu na wymieniony przez Ciebie wybitnie palczasty charakter.
Pamiętam moje zdziwienie, kiedy się pierwszy raz wstawiłem w drogi na Płycie. Nie potrafiłem nawet zapalić startów, o łączeniu w ciąg nie wspominając.
W moim odczuciu na większości dróg liczą się palce i prezycyjna praca nóg. Są oczywiście wyjątki - taka Aorta czy Szczękościsk (Przodozgryz) na przykład.
Wyceny są raczej potwierdzone i funkcjonują od bardzo długiego czasu, więc nie wydaje mi się aby trzeba było coś korygować.
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
SJ Lec