bollullos:
> Jest idealna rysa na palce o pionowych
> równoległych ściankach - dłoń nie wchodzi. I
> jak tu się w niej klinować żeby się od gleby
> oderwać? Mieszczą się palce ale tylko do
> nasady. Tarcie słabe. Jakieś patenty, może
> plasterkowanie?
To takie teoretyzowanie, jak nie widzę rysy, ale pomiędzy szerokością na palce, a na dłonie stosuję dwie techniki:
- grube zaplastrowanie małych i serdecznych palców u nasady - jak rozmiar jest ciut-ciut off finger
- technika "na kluczyk" - kciuk, wskazujący i (w szerszych rysach) środkowy palec używane w układzie góra-dół na zmianę.
Generalnie to parszywy rozmiar. Znacznie bardziej niż palce u rąk cierpią palce u nóg.
m.b.