Owszem jest niezgoda na wspin, ale tylko z jednej strony (nie dodałeś tego "drobnego" szczegółu). Z drugiej jest spora potrzeba na takie właśnie działanie. Nie ma wspólnej linii. Jakoś tego nie zauważasz w swoich wypowiedziach...
Prawdę mówiąc/pisz osobiście nie widzę możliwości/sensu toczenia dalszej dyskusji. Ty już nawet nie lobbujesz na rzecz wykluczenia wspinania DT na Mrówczym, Ty forsujesz tą kwestię (per fas et nefas), stawiając wszystkich przed faktem/stanem dokonanym ("nie ma wspinania", "jest niezgoda"). Tu już nie ma miejsca na dyskusję.
No hay caminos, hay que caminar