W Rumunii wspinałem się jedynie w 3 rejonach (m.in w Chiele Turzi i 2 miejscach w okolicach Brasova)
W Turzi dotykałem wyłacznie 1 -wyciągówek- przeważają stare haki, asekuracja rzadka ale nie tragiczna.
Podobnie w Brasovie choć drogi tu zdecydowanie ładniejsze a w sektorze (bodajże) Belvedere trafiały się linie z kompletem ringów. Wg lokalsów najlepsza wspinaczka sportowa jest we wspomnianym przez Sołtysa Baile Herculane - mnogość dróg i sportowe obicie.
Wąwóz Bicaz to piękne miejsce ale jakoś nie zachęcił mnie do wspinaczki.