Hej
makar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> pit Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > ... ale jak napisze to Kajman czy Makar to
> wolno...
>
> Każdemu wolno.
> Wolno pisać co się załoiło.
> I wolno ciągnąć lekkiego łaszka.
> Zwłaszcza jak wspominane są drogi com je robił
> 30 lat temu, rok czy dwa po kursie ;-)
> A czymże innym jeśli nie lekkim łaszkiem jest
> wspomnienie o środowiskowej przecież i mającej
> wieloletnie tradycje nagrodzie Złotego Jaja?
> Czyżbyś o tym nie wiedział ;-)
>
>
Hmmm, z lekkim laszkiem sie zgodze ale czy te wypowiedzi byly w takim tonie? Coz, wierze na slowo, przeciez nie udowodnie tu jakie kto mial intencje. Natomiast Zlote Jajo jest jedna z moich ulubionych taternickich tradycji :)
>
> > ... nie siedza na emigracji "na zmywaku" ;-)
>
> Eeee, no nie, tego typu moje uwagi dotyczą tylko
> jednego głupka.
> I zasłużył sobie on na to wielokrotnie.
> Nie przez silnie wyeksponowany niedowład
> umysłowy, tylko prezentowane tutaj prymitywne
> chamstwo.
> Jak byś Piotrze zareagował, na ten przykład, na
> stwierdzenie, że regularnie robisz loda swojemu
> przyjacielowi?
> A tak się właśnie jerryzkoziejdupygwizdek
> wypowiada.
>
>
Co do formy to niestety prawda, Jerry uzywa wyjatkowo niewybrednego i prostackiego slownictwa i mnie to tez mierzi. Inna rzecza jest ze w jego komentarzach czasem ciut gorzkiej prawdy byc moze. Ja akurat mowilem tutaj o tym, iz zauwaz ze w tych przypadkach kiedy Jerry, zamiast akurat polecac komus fellatio na przyjacielu, komentowal poziom polskiego wspinania (nazwijmy to np. darciem lacha) to glownym kontrargumentem adwersarzy byl ow, ze mieszka on w Stanach ;-)
>
> > Popatrzcie sobie na zachodnie portale albo fora
> - ludzie non stop pisza TR (bodaj od trip report)
> z
> > przejsc dowolnie prostych, dlugasne
> "wypracowania" i z masa zdjec...
>
> Przechodzimy do meritum.
> Otóż wspinanie.pl ma status (tak w środowisku
> jak i na zewnątrz) Poważnego Portalu
> Wspinaczkowego. Status ciężko wypracowany. I
> tylko do erozji tego statusu mogą doprowadzić
> poważne notki o przejściach kursowych czy też
> pokursowych dróg.
>
I tutaj okazuje sie, roznimy sie opiniami. Po prostu chyba widze Wspinanie.pl nieco inaczej. Oczywiscie, mogloby to sie wydawac dziwne albo zabawne, jesli by w "oficjalnym" podsumowaniu sezonu ktos wymienil rzeczone przejscia. Albo w artykule pt "Ciekawsze przejscia w Tatrach". Ale ja, tak jak napisalem uwazam ze publikowanie takiej krotkiej notki moze byc dla niektorych ciekawe. Wcale nie uywazam ze prowadzic to musi do erozji statusu, moze wrecz przydac Wspianiu rzadkie walory portalu "dla wszystkich" - gdzie kazdy znajdzie "cos dla siebie". Ja na ten przyklad lubie sobie poczytac o znaczacych przejsciach jak i o tych, ktore dotycza drog w moim przedziale trudnosci. "I tu moze sie wpisywac, nawet jesli w znaczeniu odmiennych od oryginalnego, Brytanowe "jak sami o sobie nie napiszemy to nikt o nas nie napisze" ;-)
Moze masz racje, i byc moze powinno byc to na forum, ale wtedy byloby to duzo trudniejsze do znalezienia w morzu postow na tym, wyjatkowo produktywnym, forum. Ja na ten przyklad forum czytuje tylko jak jestem zajety i przyklejony do kompa - ot, takie chwile przerwy w robocie a w pozostalym czasie ograniczam sie do zerkniecia na newsy. A jesli nie ma akurat mocnych przejsc albo ludziska nie chca o nich pisac i tak jest powiedzmy przez pol lata to kolumna newsy bedzie swiecila pustka i wiac bedzie nuda. A prawde powiedziawszy do newsow ze swiata to na pewno mi nie potrzeba Wspinania - wszystkie te wiadomosci sa tlumaczeniami ze znanych i ogolnie dostepnych portali jak UK Climbing, Alpinist, Desnivel itp itd.
> Jeżeli w Poważnym Portalu Wspinaczkowym czytam
> anons o nowej drodze w piachach, na którą
> składa się 10 metrów trawersu (już wcześniej
> robionego) i 6 metrów na wędkę (też wcześniej
> robione) to jedyną prawidłową reakcją jest
> śmiech. Głośny. Bo inaczej młody człowiek
> uwierzy, ze jego "przejście" to przejście.
>
Piszesz tu o problemie chyba troche innym niz tu dyskutowany. Nie przesadzajmy, obaj wiemy, ze pomimo nieco rozdetego ego, wspinacze nie sa az tak glupi i kazdy dobrze wie, w ktorej lidze jego przejscia sie lokuja i raczej nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie liczyl na Jedynke po przejsciu Stanislawskiego na Lomnicy ;-)
> Bo potem inni, doświadczeni i wybitni wspinacze
> będą pisać notki o przejściach OS dróg
> znanych sobie co najmniej w połowie, z lina
> wpiętą w połowę ekspresów (a więc nawet nie
> RP tylko RK, obecnie w ogóle nie uznawane).
>
> Bo potem inni, doświadczeni i wybitni wspinacze
> będą zamieszczać w notce wykaz dróg, dodając
> na końcu (dobrze, że nie nonparelem) uwagę, ze
> tak naprawdę to ich nie zrobili bo się wytopiły
> i ich nie było.
>
> A takich przykładów mam więcej w swoim archiwum
> :-)
>
>
>
> >... Ludzie sobie z przyjemnoscia czytaja i zawsze
> jest masa przychylnych komentarzy
> > albo ciekawa dyskusja np n/t logistyki itp.
>
> Ależ TR to przecież sprawozdanie z wycieczki a
> nie oficjalna notka w Poważnym Wspinaczkowym
> Portalu.
>
> > Niestety, inna mentalnosc.
>
> Nie, moim zdaniem inne miejsce - publicznie
> dostępne forum.
> Właściwe dla relacji z wycieczki.
> Takiej czy innej.
>
> Natomiast notki na portalu powinny dotyczyć
> przejść znaczących czy tez być podsumowaniami.
> Ale nie miesiąca. Podsumowania umieszcza się po
> sezonie. Przyjęcie innej cezury czasowej jest
> niemożliwe.
>
J.w. - roznica wizji. Nie ma co dyskutowac czy moja czy twoja jest lepsza po prostu sa inne :) Byc moze redakcja ma zdanie podobne do mojego, a moze ta publikacja to "wypadek przy pracy".
>
> > Na koniec- nie znam twojego wykazu przejsc,
> Makar, ale rozumiem ze jest na tyle mocny, ze jako
> autor
> > takich komentarzy czujesz sie do nich uprawniony
> na rowni z prawdziwymi tuzami twojego pokolenia,
> > ktorzy wytyczali (naprawde wysokie) taternickie
> standardy?
>
> A ta uwaga jest nie tyle niegrzeczna, co
> niemerytoryczna.
> Bowiem albo moje argumenty są właściwe albo
> nie.
> Moje przejścia (byłe czy obecne) nie mają nic
> do rzeczy.
>
> Ale jakbyś był uważnym czytelnikiem forum to
> byś wiedział jakie mam przejścia aktualnie.
>
>
> > pozdr i bez obrazy!
>
> Spox :-)
Ciesze sie ze sie nie napiales, to mialo byc w tonie wlasnie "lekkiego ciagniecia laszka". W rzeczywistosci oczywiscie nie interesuje mnie twoj wykaz przejsc. Ani wykaz nikogo innego, poza tymi z ktorymi wiaze sie lina, ale wtedy chodzi o moje dupsko ;-) No i zgadzam sie w 100% ze argument ad personam jest nie na miejscu - w tym przypadku uzylem go niejako celowo i bez zlych intencji :)
Pozdr i lece sie bo u mnie piekny dzien sie zapowiada i moze uda sie w koncu wyrwac choc na moment i cos powspinac zamiast pisac na forum!
p
