astrodog Napisał(a):

> McAron sie lekko rozpedziles. To droga o wycenie
> ok. VI.5 z opisu biegnaca linia bez ciagowej
> asekuracji.
> W tym przypadku GU moze byc tak samo poboznym
> zyczeniem jak pierwszy przelot wielokierunkowy.

No i super, że Flowerowi się udało to coś poprowadzić,
ale dlaczego wycena w skali E? Ponoć jest to skala
do wyceniania powagi dróg wytyczanych i robionych
od dołu. To jakby mierzyć długość w kilogramach -
ja wiem, że sami Angole tak robią, ale to chyba ciągle
bardziej aberracja niż reguła, czyż nie?

> Jak chcesz to pokaze Ci V bez miejsca na blad i
> VI.1 na ktorym mozesz latac do woli. Ktora z nich
> wolalbys zaatakowac GU?

V bez miejsca na błąd już mi się zdarzało robić, a VI.1
w uczciwej skali krakowskiej jeszcze nigdy. Latanie
nie ma nic do rzeczy - bardziej się boję latać niż robić
drogi wymagające maksymalnej koncentracji - a takimi
są dla mnie piątki "bez miejsca na błąd" :-)

Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.