Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

08 mar 2009 - 02:32:36
List tej treści pozwoliłem sobie przesłać na adres topr@topr.pl
w odpowiedzi na apel pana naczelnika.
-------------------------------------------------------------

Warszawa 8 marca 2009
Szanowny Panie Naczelniku!

Przeczytałem pana apel o nadsyłanie uwag do proponowanego między innymi przy pana współpracy tekstu "Ustawy o ratownictwie i bezpieczeństwie w górach".
Jako że de facto już zaangażowałem sie w otwarta krytykę punktu 4 „projektu” działając na różnych forach internetowych, czuję się zobligowany do jej podjęcia i zarazem dziękuję za stworzenie takiej możliwości.
Po pierwsze dla lepszego zrozumienia chciałem zaznaczyć, że od pewnego czasu byłem osobiście zwolennikiem w ogóle wprowadzenia odpłatności a właściwie współodpłatności za akcje ratownicze w górach. Na przykład istniejący obecnie model słowacki uważam za całkiem wyważony.
Niestety proponowany projekt jest jak dla mnie przysłowiowym wylaniem dziecka wraz kąpielą.

Zacznę od analizy krytykowanego przeze mnie p.4 projektu.

-------------------
1) przestrzeganie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w poszczególnych dziedzinach rekreacji ruchowej, sporcie i turystyce w celu ochrony własnego życia, zdrowia i mienia oraz życia, zdrowia i mienia innych osób;
-------------------

W momencie takiego sformułowania powstaje zasadniczy problem – czy osoba podejmująca świadomie ryzyko, któremu podlega ona sama i ewentualnie jej partner/partnerzy tego ryzyka równie świadomi i świadomie je podejmujący, łamie zapisane w tej ustawie prawo? Na to pytanie trzeba odpowiedzieć ponieważ wszystkie osoby podejmujące wycieczki górskie podejmują jakieś ryzyko.
Pierwszym odruchem jest że nie łamią, o ile „przestrzegają obowiązujących zasad bezpieczeństwa”. Problem polega jednak na oczywistej nieostrości „przestrzegania zasad bezpieczeństwa” w odniesieniu do działalności górskiej, zwłaszcza tej bardziej „zaawansowanej”. Nieco podobny „nieostry” zapis był w moim mniemaniu bardzo dobry i na miejscu przy określaniu zasad uprawiania taternictwa na terenie TPN, ale na potrzeby spraw sądowych związanym z ustalaniem złamania zasad bezpieczeństwa oznacza on niestety konieczność stawiania na ostrzu noża rozstrzygnięcia – czy złamano zasady bezpieczeństwa i chroniono własne życie czy nie. To rozstrzygnięcie w moim przekonaniu niemal zawsze okaże się dla osoby podejmującej się tak nieracjonalnej czynności jak górska wspinaczka niekorzystne. Dla przykładu wszelkie wypadki podczas wspinaczki bez asekuracji należy uznać niemal natychmiast za zawinione. Wszelkie wycieczki w tereny zagrożone kruszyzną, spadającymi kamieniami i tym podobne stanowią naruszenie znanych zasad bezpieczeństwa i w sądzie raczej nie będzie możliwym wybronienie się, że tak nie jest. Argument że „posiada się odpowiednie umiejętności” jest dobry dopóki do wypadku nie doszło, natomiast gdy już do niego doszło dla sądu okaże się poprostu nic nie warty w myśl logiki że „skoro do wypadku doszło to istnieje jakaś przyczyna”. Ta logika, w myśl której czyny oceniane są po ich skutkach, chociaż w moim przekonaniu jest błędna, jest jak wynika z mojej wiedzy i doświadczenia bezlitośnie stosowana w sądach.

-------------------
2) zapoznanie się i przestrzeganie zasad korzystania z danego obszaru, obiektu, lub urządzenia;
3) przestrzegania znaków informacyjnych, nakazu i zakazu;
-------------------

W myśl powyższych punktów za osoby łamiące ustawę uznane zostają osoby uprawiające wspinaczkę i turystykę poza legalnymi szlakami i obszarami udostępnionymi do taternictwa. Przy czym dotąd te osoby łamały przepisy parku i były narażone na mandaty i inne represje ze strony służb parku. Teraz pojawi się też kwestia „złamania ustawy o bezpieczeństwie”.
Niejasnym staje się też poruszanie się po Tatrach w okresie zagrożenia lawinowego, czyli prościej mówiąc w zimie, wszak nie da się chodzić po Tatrach nie przekraczając „formacji wklęsłych” i innych terenów narażonych na lawiny.

-------------------
4) zapoznanie się oraz dostosowanie swoich planów aktywności do posiadanych umiejętności i do aktualnych warunków atmosferycznych, prognozy pogody, komunikatu lawinowego dla danego obszaru i zastosowanie się do zaleceń i ograniczeń wynikających z ogłoszonego stopnia zagrożenia lawinowego oraz z panujących i przewidywanych warunków atmosferycznych;
5) użytkowanie ubioru i sprzętu odpowiedniego do rodzaju podejmowanej aktywności, sprawnego technicznie i zgodnie z jego przeznaczeniem, z tym, że dzieci do lat 14 przebywające na zorganizowanych terenach narciarskich powinny posiadać kask;
-------------------

Zapis o „warunkach atmosferycznych” przypomina mi siłą rzeczy pewną reklamę znanego piwa jaka swego czasu nadawana była w TV. Na wspomnianej reklamie trzej turyści rezygnują z górskiej wyprawy wskutek wypatrzenia na niebie jednej jedynej chmureczki i przypomnienia sobie ogólnej maksymy o nie wychodzeniu w góry przy niepewnej pogodzie. Niby porównywanie owej reklamy do zapisu projektu to na oko absurd, ale jednak zmusza ono do zastanowienia. Przy jakiej pogodzie wolno wyjść w góry nie łamiąc „Ustawy o bezpieczeństwie”? Czy zabranie kurtki przeciwdeszczowej upoważnia do wyjścia w góry w deszczu?
Drugim przepisem który przychodzi mi na myśl jest istniejący w Kodeksie Drogowym artykuł o „dostosowaniu prędkości do panujących warunków jazdy”. Jest powszechnie wiadomym, że jeżeli ktoś jadąc samochodem wpadnie w poślizg i spowoduje wypadek nie ma najmniejszej szansy uchylić się od uznania za winnego. Jechał 50 km/h? Powinien był jechać 40! Jechał 40 km/h? Powinien był jechać 30 i tak dalej. Granicą jest tu prędkość 0 km/h co w szukaniu analogii do aktywności górskiej oznaczać będzie rezygnację z wycieczki i w ogóle wszelkiej aktywności górskiej.
Jak mamy obronić np. wypadek który miał miejsce podczas wycieczki górskiej w czasie deszczu? Posiadaniem kurtki przeciwdeszczowej? Być może, chociaż np. w odniesieniu do wspinaczki wydaje sie to wysoce wątpliwe. Pod ten paragraf ewidentnie podpada wyładowana bateria w latarce. Przykładów jest dużo a jeżeli nawet wybronimy się z trudem tych wszystkich zarzutów „sprzętowych” nie wiem jak możemy się wybronić z zarzutu „nie dostosowania swoich planów do posiadanych umiejętności i do aktualnych warunków atmosferycznych”. Zadziała logika o której pisałem wyżej – doszło do wypadku – ktoś musi być winny. Innymi słowy w moim przekonaniu ten punkt stawia w zasadzie juz zupełną jednoznaczność między ulegnięciem wypadkowi i ponoszeniem winy za jego spowodowanie.

-------------------
6) bezzwłoczne poinformowanie podmiotów upoważnionych do niesienia pomocy lub zarządzającego o zaistniałym wypadku lub zaginięciu osoby oraz o innych zdarzeniach nadzwyczajnych;
-------------------

Jestem nieco rozdarty co do tego punktu. Z jednej strony jest on jak rozumiem powieleniem zasady „obowiązku udzielania pomocy potrzebującemu”, w tym momencie przez „zgłoszenie”. Z drugiej strony w świetle z góry przesądzonej winy za wypadek dokłada sie w tym momencie dodatkowo obciążająca okoliczność na tych, którzy będą próbować obyć się bez pomocy TOPR/GOPR, usiłując uniknąć odpowiedzialności z takim wezwaniem związanej.

Szanowny panie Janie, w swoim piśmie z 3 marca 2009 pisze pan:
-------------------
Nie wyobrażam sobie by zapisy te mogły zostać wykorzystane do „represji” wobec turystów czy narciarzy, a takie sugestie w niektórych informacjach zwrotnych zauważyłem. Być może ta kwestia (zapobieżenie takim możliwościom) wymaga jeszcze dopracowania.
-------------------

Niestety proponowana ustawa budzi mój głęboki niepokój co do przyszłości ratownictwa górskiego w Polsce. Po pierwsze w moim rozumieniu i zgodnie z opiniami które pojawiły się w mediach zgodnymi z moim rozumieniem – Punkt 12 projektu w połączeniu z p.3.1 (przeciwko któremu nic nie mam) stwarza jednak możliwość regresu wydatków ponoszonych przez TPN na utrzymanie TOPR na „winnych” interwencji górskich. Tym samym może zostać, i prędzej czy później wobec istnienia odpowiedniego prawa zostanie wprowadzona odpłatność za akcje ratownicze, która jak rozumiem będzie się w zasadzie odbywała na zasadzie kierowania wniosków od służby ratowniczej do gospodarza terenu tą służbę współfinansującego. Co gorsza sytuacja złamania przepisów „ustawy o bezpieczeństwie” może stanowić trudność w odzyskiwaniu odszkodowań za akcje ratownicze od ubezpieczycieli poszkodowanych.
Taka sytuacja byłaby potencjalnie niebezpieczna, stwarzając pokusę nie wzywania pomocy także w tych sytuacjach, w których wezwanie pomocy jest konieczne dla ratowania życia/zdrowia turysty, który znajdzie się w zawinionej sytuacji zagrożenia. Złamane może zostać naturalne zaufanie jakie ma ratowany do ratującego.

Powstaje też pytanie co właściwie było celem tworzenia zapisów punktów 3.2, 3.3 oraz całego p.4 projektu. Nie możemy przyjąć charakteru „edukacyjnego” tych punktów, są one dobre do wszelkich edukacyjnych książek, ale umieszczenie ich w Ustawie rodzi konkretne problemy potencjalnym klientom GOPR i TOPR związane z opisaną wyżej możliwością odpłatności za akcje.
O co zatem chodziło? Jakie problemy GOPR i TOPR chciano rozwiązać proponując taki a nie inny tekst ustawy? Nie chce zgadywać, uważam że będzie uczciwie jeśli sam zwróci pan nam uwagę na te problemy, zwłaszcza że chyba i tak wszyscy się tych problemów domyślają.

Na koniec odnośnie prośby o konstruktywność. W moim przekonaniu cały punkt 4 należy po prostu usunąć (być może zachowując jedyny konkretny zapis o kasku dla czternastoletnich narciarzy). Przy okazji podpisuję się pod powszechną krytyką absurdu jednolitego potraktowania Tatr, gór niskich i średnich oraz Wyżyny Krakowsko-Wieluńskiej.
Zdaję sobie sprawę ,że tworzenie prawa to bardzo trudny proces w którym łatwo popełnić błąd i pośpiech nie jest przy tym wskazany. Prawda jest jednak taka, że na konsultacje społeczne projektu przeznaczono zbyt mało czasu. Jeśli chodzi o stronę „turystów” zwrócono sie przy tym tylko do TKKF, tymczasem w moim przekonaniu ta organizacja od dawna nie jest reprezentatywna dla środowiska osób chodzących po górach, na co najlepszym dowodem jest że właściwa „burza” spowodowana projektem została wszczęta dopiero po opublikowaniu projektu na stronach MSWiA.
Dlatego moją „konstruktywną prośbą” optowanie za przedłużeniem okresu konsultacji społecznych przynajmniej o dodatkowy miesiąc.

Kończąc pozdrawiam, życzę dużo pieniędzy na działalność i jak najmniej pracy.

(imię i nazwisko znane panu Janowi Krzysztofowi)
-------------------------------------------------------------
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

ustawa o bezpieczeństwie w górach

mgala 26 lut 2009 - 17:06:23

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

kolarz 26 lut 2009 - 17:23:38

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Anonim 26 lut 2009 - 17:28:46

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

mgala 26 lut 2009 - 17:35:52

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

robertlang 27 lut 2009 - 10:33:55

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

PiotrM 27 lut 2009 - 00:14:48

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

grubyilysy 01 mar 2009 - 23:37:56

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

DZERZERZ 26 lut 2009 - 18:09:05

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

wube 26 lut 2009 - 18:19:23

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Hansio 26 lut 2009 - 20:21:57

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Eddie 27 lut 2009 - 08:39:38

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

dr know 26 lut 2009 - 18:25:26

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

anjog 26 lut 2009 - 19:17:02

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Janusz 26 lut 2009 - 19:17:33

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Mammoth 26 lut 2009 - 21:40:29

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

rocko 26 lut 2009 - 20:30:59

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

robertlang 26 lut 2009 - 21:03:17

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Hansio 26 lut 2009 - 21:04:15

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Anonim 26 lut 2009 - 22:59:54

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

MarcinS 26 lut 2009 - 23:57:50

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

$więty 27 lut 2009 - 06:42:04

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

McAron 28 lut 2009 - 18:10:52

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

tjn 27 lut 2009 - 00:32:51

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Anonim 27 lut 2009 - 07:52:43

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

tjn 28 lut 2009 - 08:03:37

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

mgala 28 lut 2009 - 08:08:35

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

tjn 28 lut 2009 - 19:54:39

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Anonim 28 lut 2009 - 20:32:51

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

tjn 28 lut 2009 - 20:44:31

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach - grozi zakaz wychodzenia w góry

www 28 lut 2009 - 11:32:34

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach - a więc służba lawiona także na płaskiej Wyżynie Wieluńskiej...

www 28 lut 2009 - 11:04:45

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach - a więc służba lawiona także na płaskiej Wyżynie Wieluńskiej...

tjn 28 lut 2009 - 20:33:32

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach - a więc służba lawiona także na płaskiej Wyżynie Wieluńskiej...

KubaR 02 mar 2009 - 12:13:08

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

mgala 27 lut 2009 - 07:31:21

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Anonim 27 lut 2009 - 07:58:27

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

gl 27 lut 2009 - 07:55:00

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

mgala 27 lut 2009 - 08:25:43

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Mammoth 27 lut 2009 - 14:00:36

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

grubyilysy 28 lut 2009 - 00:48:37

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

mgala 28 lut 2009 - 07:28:09

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach - brak uświadomienia

www 28 lut 2009 - 11:10:11

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

grubyilysy 28 lut 2009 - 15:15:56

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Szalony 28 lut 2009 - 07:45:40

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Ryszard Ochodzki 28 lut 2009 - 15:35:32

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Toudy 28 lut 2009 - 21:32:43

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

grubyilysy 01 mar 2009 - 23:41:23

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

mgala 04 mar 2009 - 00:14:22

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

bans 04 mar 2009 - 14:53:29

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

SENSACJA CO WIECZOR 04 mar 2009 - 18:39:12

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Anonimowy użytkownik 04 mar 2009 - 19:43:39

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

rocko 04 mar 2009 - 19:47:49

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

ako 04 mar 2009 - 19:53:14

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Anonimowy użytkownik 04 mar 2009 - 20:52:16

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Sziszecki 06 mar 2009 - 14:36:06

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

dr know 06 mar 2009 - 14:54:59

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

yarpen zigrin 06 mar 2009 - 15:21:54

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

dr know 06 mar 2009 - 15:30:17

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

łojotok 06 mar 2009 - 15:48:32

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Admin 06 mar 2009 - 17:49:14

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

dli009 06 mar 2009 - 18:37:22

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

Landryna 06 mar 2009 - 18:53:18

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

dawid94pl 07 mar 2009 - 10:12:25

» Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

grubyilysy 08 mar 2009 - 02:32:36

Re: ustawa o bezpieczeństwie w górach

xtonyx 08 mar 2009 - 08:18:45



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty