VI.2+ z tego co wiem, pochodzi od Mariusza Dąbrowskiego który doszedł pod trudności, poprosił o linę z góry i zjechał. Równie dobrze mógłby wycenić to z gleby.
Tyle się mówi i pisze ostatnio o wspinaniu na własnej, dlatego dziwi mnie, że nikomu nie chce się tam pojechać i zrobić. Droga jest bardzo ładna, logiczna , asekuracja dobra chociaż niestandardowa.
Ja to miejsce znam od bardzo dawna, też myślałem , że to nic specjalnego , dopóki się nie przystawiłem...
rp