Re: orteza stawu skokowego a życie/wspinanie

02 paź 2008 - 17:25:25
Może napisz jeszcze co uszkodziłeś...

Ja, przy zerwanym mięśniu brzuchatym łydki, po 2 miesiącach zaczynałem dopiero chodzić bez kul (6 tygodni w gipsie bez jakiegokolwiek obciążania nogi). Można się zdziwić, jak duży może być zanik mięśnia po takim okresie. Po 3 miesiącach byłem w stanie przejść jakieś trójcyny przy bardzo, bardzo słabym obciążaniu stawu skokowego.
Ale podstawa - wszystkie ćwiczenia, próby chodzenia, próby wspinania były po konsultacjach z lekarzem.

Na co powinieneś zwrócić uwagę?
Nic na siłę, bo możesz nabawić się ponownie kontuzji. Na pewno lekarz zaleci Ci rozciąganie stawu skokowego... Moja rada jest taka, żebyś przy okazji rozciągał staw i w drugiej nodze, ponieważ ja miałem problemy również z tą zdrową. Okres trzech miesięcy bez jakichkolwiek ćwiczeń rozciągających czy po prostu bez biegania okazał się również nie za dobry dla drugiej nogi.

Ile czasu trwała moja rehabilitacja?
Trwa nadal, ponieważ naderwałem go z powrotem. Pech chciał, że musiałem bardzo obciążyć nogę i mięsień nie wytrzymał.


Michał
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

orteza stawu skokowego a życie/wspinanie

rivet 02 paź 2008 - 12:13:09

» Re: orteza stawu skokowego a życie/wspinanie

Titanic 02 paź 2008 - 17:25:25

Re: orteza stawu skokowego a życie/wspinanie

rivet 03 paź 2008 - 08:21:04

Re: orteza stawu skokowego a życie/wspinanie

rocq88 03 paź 2008 - 11:01:21

Re: orteza stawu skokowego a życie/wspinanie

Anonim 03 paź 2008 - 22:30:05



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty