o tym, że samodzielne oznaczenie liny może obniżyć wytrzymałość o 50% mówiło się od dawna, jeśli dobrze pamiętam pisano o tym w "taterniku" jakieś 5 lat temu. w czasie testów nie "maczano" w tuszu, było to zwykłe oznaczenie flamastrem. oczywiście nie wszystkie markery osłabiały linę.
generalnie poliamid jest bardzo odporny na chemię, jednak n.p. ksylen (zawarty w większości markerów) jest bardzo mocnym rozpuszczalnikiem poliamidu. stąd generalny wniosek - jeżeli nasz sprzęt miał jakiś kontakt z "chemią" na wszelki wypadek zrezygnować z jego użytkowania.
oczywiście nie dotyczy to dedykowanych markerów, sprzedawanych przez producenta naszej liny. wtedy możemy być pewni, że przebadano wpływ markera na nasze włókna.