Hej
Osobiscie wydaje mi sie ze przesadzacie. Opierdalacie ich jakby co najmniej sciemniali i zataili jakies informacje a przeciez dokladnie opisali styl i ze byl AF i to ile razy. Nigdy chyba nie zrozumiem dlaczego nie mozna inaczej: "swietne przejscie chlopaki, ale mam jedno zastrzezenie..." ;-) Ja ze swojej strony goraco gratuluje chlopakom fajnych przejsc na dodatek poprawiajacych dotychczasowy styl a nader wszystko zazdroszcze pieknej przygody w gorach, we wspanialaym miejscu.
Swoja droga w kontekscie tej dyskusji mam pytanie do znawcow-purystow stylowych. Rozumiem ze z jednej strony znana mi definicja stylu klasycznego mowi ze uzywac do wspinania mozna tylko ciala i nie mozna obciazac liny, z drugiej strony nazwa stylu AF tez jest nieco mylaca: w koncu to chyba skrot od "ALL FREE", czyz nie? Czy w zw. z tym jest absolutny i powszechny konsensus ze AF nie jest stylem klasycznym? Szczerze powiedziawszy, intuicyjnie to mi w sumie ta definicja Rica tez nie wydaje sie tak zupelnie glupia i nielogiczna choc rozumiem tez argument Jerrego o wytrzymalosciowym charakterze rys. Z gory dzieki za wyjasnienia. Mozna sie tez dopierdalac jesli wola, nie jestem specjalnie wrazliwy ;-)
pozdr
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-08-10 12:09 przez pit.