Nie musisz mi tłumaczyć jak to było, ja wiem , że w górach różnie bywa. Gratulacje jak najbardziej, ale nie za przejscie klasyczne, tylko AF. Rozumiem, że mało braklo, że nie chce się w drugim dniu wspinu, po biwaku powtarzać wyciągu 5.12 z którego się spadło metr przed stanem, w dodatku zaraz może jebnąć deszcz. Zresztą widzę, że w poście Maćka na Brytanie nie ma nic o 3 przejściu klasycznym, więc pewnie chłopcy sami tego posta na stronie pezety nie spłodzili.
Przejść AF Filara Kazalnicy , R-a , czy innych dróg było multum, nigdy nie spotkałem się z info że przejście AF było którymś tam przejściem klasycznym. Pytanie, czy potrafisz wskazać, że ktoś, gdzieś, kiedyś stosował taką terminologię ? Gdyby Andrzej z Szalonym zrobili Specchio AF-em to nikt by o tym dzisiaj nie pamiętał.