tu masz 3 linki do artykułów, które ukazały się kiedyś w Górach. Zwłaszcza ten ostatni, o Narożniaku, powinien Cię zainteresować - masz tam właściwie zestaw dróg na pierwszą wizytę w piachach.
[
www.gory.wyd.pl]
[
www.gory.wyd.pl]
[
www.goryonline.com]
z przewodnikami chyba nie jest tak różowo, jak pisze Gruby. Po "Szczelińcu Wielkim" Kiełkowskiego i Waldemara (to ten, o którym piszesz) ukazał się jeszcze 2-tomowy przewodnik po Hejszy. Tom 1 ze Szczelińcem chyba już nie do dostania. Tom 2 (m.in. Narożniak, Kopa Śmierci, Stary Biwak) jakiś czas temu był w sklepie w Karłowie..
Co do śmiertelności dróg - bez przesady, te opisane w Górach są w miarę OK. Oczywiście pewien zapas psychy i mocy posiadać należy (czytaj: wyniku tam nie zrobisz). Ale jak najbardziej warto pojechać i spróbować
pzdr
jodlosz