W weekend wróciłem z Sardynii, także informacje mam wszystkie na świeżo. Podróż samochodem jest troche męcząca, ale zawsze można zrobić jakieś wspinaczkowe międzylądowanie (okazji nie brakuje po drodze). Od naszej południowej granicy w Chyżnem do Civitavecchia jest jakieś 14h komfortowej jazdy autostradą od Zyliny az na miejsce (w Italii autostrady wychodza dosc drogo za przejechanie odcinka od Rzymu do ganicy zapłaciliśmy ok 40 euro). Na prom odprawiaja ok 1,5 godziny przed wyplynieciem, choc i tak zazwyczaj wszystko sie spoznia. Rezerwacji biletów dokonywalem za posrednictwem promy.pl, za rozsadna cene. Jesli masz jakies konkretne pytania to sluze pomoca :)