> Pośredni wpływ na to gdzie skierują się ekiperzy
> PZA pewnie będzie. Np. porozumienie w Mirowie
> zobowiązuje du wymiany starych przelotów.
>
PZA jest jednym z podmiotów NS zatem chyba nie mówimy o pośrednim wpływie, tylko o podejmowaniu wspólnych decyzji wraz z pozostałymi partnerami z inicjatywy NS i prowadzeniu skoordynowanej polityki.
Właściciele terenu zażądali, żeby ktoś zagwarantował, że ringi i stanowiska osadzone w skale mają odpowiednie atesty i są zainstalowane, zgodnie ze sztuką przez uprawnione osoby.
W tej sprawie to PZA jest gwarantem, który przejmuje na siebie sporą odpowiedzialność.
Ale to ekiperzy PZA od lat osadzają ringi i stanowiska - zatem ta sprawa jest jasna - trudno żeby tej kwestii wystawiały się na strzał wspinaczkowe media czy Fundacja Kukuczki.
Zobowiązaliśmy się do zinwentaryzowania stanu asekuracji i wymiany wszystkich starych ringów i spitów do końca 2008 i mamy nadzieję, że dotrzymamy danego Panom Laseckim słowa.
Zresztą przez ostatnie 2 dni były prowadzone w Mirowie prace ekiperskie przez ekipę kierowaną przez Tomka Anteckiego z ŁKW