Nie objaśnię tego procesu w naukowy sposób, bo jak opowiadał mi o tym fachowiec to nie zapamiętytwałem szczegółów techniczno-chemicznych.
Zapamiętałem to co potrzeba, czyli:
Pijesz wodę ze śniegu, czyli pozbawioną składników mineralnych, a po paru chwilach wydalasz ją druga stroną, ale woda ta zaopatrzona jest już w szereg substancji, które zabrała po drodze. Czyli pozbyłeś sie części z nich. Stało sie tak bo woda ta, znajdując się w kontakcie z płynami ustrojowymi (czy to bezpośrednio, czy przez ścianki układu) zabrała część składników z tych płynów (to właśnie ta osmoza, czy tez odwrócona).
Tak więc woda bez minerałów działa jak rozpuszczalnik, który zabiera sole mineralne a potem wysikujesz go na śnieg wyrysowując magiczne znaki.
Dlatego nie wolno pić wody pozbawionej minerałów. Dawniej polscy himalaiści zabierali na wyprawy beczkę soli (bocheńskiej) i dosypywali po garści do garczka śnieżnej wody i było git. Teraz to pewnie tabletki z minerałami, witaminami etc. - normalka.
Woda ze strumieni górskich często pochodzi ze źródeł, które mają mnóstwo minerałów. Nierzadko problemem jest rozpoznać czy strumień źródlany, czy "śnieżny".
Odwodnienie to pozbycie się oprócz wody, także soli mineralnych. Niedobór niektórych z nich jest nieodwracalny, tzn., że po dużym odwodnieniu nawet jak znajdziesz się żywy w szpitalu pod kroplówką to zejdziesz po paru godzinach.
Odwodnienie rzędu 2% powoduje spadek możliwości mięśni tak, że użycie ich jest bardzo trudne. Pojawiają sie skurcze. etc. - jak pisał Manu.
Odwodnienie 9-14 procent (zależy od organizmu jest śmiertelne) - nawet jak trafisz w takim stanie do szpitala pod kroplówkę to cię nie uratują.
Ale nie panikujcie od tych 2% do 9% to jeszcze kawał drogi. Całe szczęście, organizm wyłącza zasilanie przy 2% po to żeby się chronić przed jeszcze większym spadkiem. Robisz "wycof", pijesz i wracasz do normy.
Co innego jest jak nie możesz uzupełnić wody i minerałów bo wisisz 3 dni w ścianie, albo na pustyni - wtedy sory Winetou.
Dlatego kluczem jest utrzymanie prawidłowego stanu wody i minerałów. Wszelkie odżywki izo-, hip- toniczne to załatwiają.
Adam Kopta