tak jak pisała Magda - zdecydowanie Babiński, łatwa, długa A1, do przejścia na samych roksach, w razie czego asekuracja z ringów - w sam raz na pierwszą drogę hakową.
ta rysa na łabajowej to Trzynasta Rysa - troszeczkę trudniejsza, ale tez ok - tylko, że jak Ci psychę wybierze to jest tylko 1 ring w środku drogi:)
poza tym pod Krakowem:
Dupa Słonia - Pierwszy Filarek - łatwe A1
Bolechowice - Zaciecie w Abazym - troszke trudniejsze, w razie czego mozna z ringow skorzystac:)
Kobylany - duży wybór, np. Ryski Kaskaderów, A1 z jednym trudniejszym miejscem czy Lewa Pirania
Freney na Zakrzówku
większość rys pod Krakowem, nadających się do hakówki w stylu clean jest jednak obita - co akurat dla początkującego amatora ławy nie jest chyba problemem
dużo więcej ładnych dróg do haczenia - i, co ważniejsze, nie obitych - jest na Jurze Północnej,
osobiście polecam Cyklon B w Rzędkach, mocno przewieszona z dobrą asekuracją i Prawe Kaskady w Podlesicach
i pamiętaj, że hakówka w skałkach to tylko jako trening przed czymś poważniejszym w górach, w Tatrach przydaje się przede wszystkim zimą, latem wspinanie hakowe praktycznie zamiera.. i chyba dobrze:)
pzdr
jodlosz