> Andrzeju.
> Nie twierdzę w żadnym wypadku, że użycie w
> poszczególnych punktach stanowiskowych zakręcanych
> karabinków to błąd. Jednak tych nowych,
> superlekkich wynalazków tam bym nie wpinał (no
> chyba żeby nie było wyboru), pamiętam bowiem trzy
> rodzaje bardzo lekkich karabinków, które po jakimś
> czasie okazały sie być jakoś tam wadliwe i pękały
> przy relatywnie niewielkich obciążeniach. Były to
> bodajże rurowe karabinki Salewy, bardzo cienkie
> (ksywa "żyletki") karabinki Konga i Cliff
> Simonda.
> Wydaje mi się że ważniejszy od zakręcalności jest
> zapas wytrzymałości w tym miejscu. Zgodnie z tą
> koncepcją kursantom, jako mniej wprawnym
> wspinaczom, daję trzytonowe Zicrale Simonda.
Powoli doszliśmy do sedna, tzn. że używanie zakrętasów na stanie nie jest na pewno błędem!sic!
Wspinałem się przedwczoraj na 9-cio wyciągowej szóstce plus i po naszych tu dyskusjach odchudziłem sprzęt do siedmiu zakrętasów, ponieważ uznałem, że droga jest na tyle łatwa i bezpieczna że powinno mi to styknąć.
2 zakrętasy do ATC Guide - jeden lekki drugi HMS - chyba, że ktoś zdecyduje się wpiąć go asekurując partnera zwykłym - choć nie ja.
2 zakrętasy HMS na górne i dolne stanowisko
2 lekkie do back up z pętli do operacji na stanowisku.
1 hms do płytki partnera.
Droga była łatwa, więc pomyślałem, że zgodnie z Twoją poradą i tym co również robię, jeśli nawet będzie konieczność użycia zakręcanego ekspresa w tzw punkcie kluczowym zastąpię go dwoma ekspresami. Okazało się, że w pierwszym przypadku nie dało się wpiąć dwóch ekspresów do starego nita, w drugim do ucha haka. Oczywiście założyłem pętelki i było ok, bo na drodze o takich trudnościach to mogę założyć wszystko gdzie i jak chce. Jakby było trudniej, to po prostu nie dałbym rady tego wykonać.
W całej tej dyskusji, przekonał mnie głos Włodka, który powiedział, że jeśli założyć, że nie są znane przypadki wypięcia się pętli z karabinka na stanowisku to używanie w ich miejsce zakrętasów można uznać za "nadgorliwość", szczególnie dlatego, że te same karabinki nie zakręcane i zakręcane są jednak lżejsze(w przypadku Trango Superfly jest to 4 gramy -41gr do 37gramów)
Jednak to co Ty piszesz że używasz 3-tonowych Zicrali, które waża pewnie dwa razy więcej niż nawet jeden zakręcany to ja tego nie rozumię. Piszesz, że zdarzały się przypadki że te karabinki wymienione przez ciebie pękały - zgoda wiem o tym. Podobno łamały się też karabinki Grivela, Campa, ale jak któś założy karabinek tak, że go będzie łamało na krawędzi albo występie skalnym, to myślę że i ten Zicral nie wytrzyma, choć z pewnością będzie miał większe szanse.
Widzę, że nie chcecie przyjąć do wiadomości, że technologia jednak ulega postępowi.
Aby była jasność nie mam żadnego interesu aby pisać że karabinki Trango są dobre. Nie dostałem ich w prezencie. Jednak kiedy chciałem zmienić sprzęt na nowy i lekki przeczytałem w necie, głownie na stronach amerykańskich opinie o karabinkach, które chce kupić, pytałem się również ludzi na tym forum o opinie na temat różnych karabinków. Między innymi to co znalazłem w necie, że karabinki Trango posiadają tzw Alpinist Mountain Standard pomogo mi w wyborze
Tu jest link do przeczytania:
[
alpinistmountainstandards.blogs.com]
Na początku przekonywałeś mnie, że po co tyle nosić. Teraz ja widzę, że powinieneś przemyśleć czy aby Ty nie nosisz za dużo?
Myślę, że z tej dyskusji płynie wiele dobrej lektury i cieszę się, że wiele osób podzieliło się swoim doświadczeniem. Co do moich przemyśleń muszę jednak powiedzieć tak, że jak pójdę jeszcze kiedyś na Nosa w jeden dzień to zrezygnuje z każdego grama, który nie jest konieczny, czyli będę używał karabinków najlżejszych i nie zakręcanych wszędzie tam gdzie to jest akceptowalne. Na reszczie wspinaczek, gdzie te kilka gram nie ma aż takiego dla mnie wpływu, będę używał jednak zakrętasów - podaruje sobie - ten może zbyteczny margines bezpieczeństwa.
Dla ciekawych nowych gadżetów powiem, że oglądałem ostatnio nowego małego HMS-a Black Diamonda i powiem że był równie nieprawdopodobnie lekki, lecz ponieważ dopiero co przyszedł z hurtowni i nie był jeszcze wprowadzony na stan sklepu nie mogłem go nabyć. Ale z pewnością to teraz zrobię.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-11-05 13:20 przez andrzej.