Czyzby pierwsza ofiara wysoce nagannego procederu, jaki występuje w tamtejszym rejonie jak i podobnie na 502??
Jeśli zdarzenie to jest faktem to prawdopodobnie można było go uniknąć, jeśli stany były by czyste... bo kto sie wepnie do przerdzewiałej stalówki jeśli obok ma dobry, czysty i pewny stan...?
Niestety w obecnej sytuacji, nie mając szczoteczki czy kawałka patyka lub chęci do czyszczenia gówna, które tam się znajduje, zdarza się że wybiera się ryzyko lub zjeżdża z ringów znajdujących się poniżej, co by nie usyfić sobie sznurka.
Jest to precedens który może dać impuls do działania organom ścigania i wreszcie zamknięcia człowieka, który przez swoje postępowanie naraża życie i zdrowie innych ludzi zgodnie z art. 160§1 kk "Umyślne narażenie człowieka na bezpośrednie narażenie utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3",oraz art.156 i 157 kk. Ponad to niszczy rejon, który moim zdaniem jest jednym z najciekawszych podkrakowskich rejonów skałkowych o umiarkowanych trudnościach.
Miejmy nadzieję że to co się stało pozwoli na zamianę środków zastępczych w postaci szczoteczek drucianych czy patyków na bardziej skuteczne kratki.