Niestety nie mogę odpowiedzieć na powyższe pytanie, gdyż droga była wyceniona jeszcze nim zdążyłem na nią wejść - na dole ściany wisiała karteczka z wyceną.
Chciałbym powiedzieć ojcu, że głodnemu chleb na myśli, a pierwszego wejścia dokonałem na ścianie o trudności V, tak więc była to moja 2. wspinaczka.
Poza tym, nie napisałem tego post'a w celu rozmowy o swoich osiągnięciach, gdyż wiem, że są one mizerne, lecz pragnąłbym znaleźć kogoś, kto wspina się we Wrocławiu na ściankach, a nie ma partnera; by móc przez zimę przygotować się do kursu skałkowego, jaki chcę odbyć w przyszłym roku.
pozdrawiam