paszczu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Doświadczenie Sławka to Karta Taternika i z tego
> co wiem - parę łatwych wspinaczek zimą.
Arturze,
chyba należałoby to sprostować. Doświadczenie Sławka nie ograniczało się - jak to napisałeś - do karty taternika i paru łatwych wspinaczek zimą. Poza tym, Sławek był na czterech wyprawach w góry wysokie (na Lenina, Chan Tengri 2x, Korżeniewską, próba wejścia na Pik Czetyrioch), w Kaukaz, był parę razy w Alpach, wspinał się regularnie w Tatrach. Może nie chodził na mega-trudne drogi, ale znałam Sławka i wiem, że trudności, jakie reprezentuje grań Hornli były na pewno w jego zasięgu, nawet zimą.
Nie wiem, czy pominięcie tych faktów było celowe czy nie, ale biorąc pod uwagę to, że ludzie traktują Cię poniekąd jak wyrocznię, to takie informacje należało wcześniej sprawdzić. Takie przedstawienie doświadczenia górskiego Sławka było - moim zdaniem - co najmniej nieuczciwe.
Pozdrawiam