Pierwsze wieści z Fitz Roya
"Marcin pisze: Dotarliśmy wczoraj do Chalten. Pierwszy widok na Fitza i Cerro z okien autobusu nie był zachęcający. Widać ze dupowa na maksa. Za to dzisiaj jest piekna lampa. Az żałujemy że nie jesteśmy na górze i nie atakujemy. Ale dopiero o 16 (tutejszego czasu) bierzemy konie i uderzamy do Campu Bridwela. Widok zapiera dech w piersiach..."
[
www.uka.pl]
Bodziu