tylko kwestia tej asekuracji czy faktycznie znajdzie sie dobry punkt np. na wedke zeby stan razem z cała scianą nikomu na głowe nie pierdolnął. I nie robie sobie jaj bo byłem swiadkiem wypadku w starej fabryce gdzie kolesie organizowali sobie paintballa i jeden z nich pieprznął z razem z podłogą z pierwszego pietra na parter!!!! a najczesciej stare budynki długo nieuzywane sa wlasnie takiej jakosci. No a tak poza tym to pomysl dobry.