Brawo Seb!
Tym bardziej brawo że bez "ratowania Planety" jak w przypadku Autora tej drogi.
Seb Bouin pozostaje moim ulubionym wspinaczem z najścislejszej czołówki światowej. A to tytułem pewnej "oldskulowości" nie tylko w wyglądzie zewnętrznym-ale nade wszystko dzięki faktowi że nie dał się "ponieść" zawodom wspinaczkowym.
Ma najlepszy wykaz RP w tym momencie-a tym przechodzi się do historii.
Niemniej inni.
Adam Ondra to Nikola Tesla wspinania
Stefano Ghisolfi.-realizuje "cyfrę" w swojej Ojczyznie -Italii która jest jedynym krajem poza Polska który po prostu kocham
Alex Megos. Doceniam wyniki ale czuję dużą rezerwę. Nie ma sensu pierdolić i być Niemcem ..
Jakob Schubert.Jego przejscia licza się naprawdę bo "nie ustawia się" tylko "ciągnie z buły"(znakomitej!) tak jak to robiliśmy w moim pokoleniu .Last but not least-wykapany model in spe Arno Brekera:
Na temat Pań z czołówki światowej nie bede się wypowiadał gdyż takiej ocenie towarzyszy w moim przypadku subietywizm(aryjskiej) urody czyli de gustibus