''Meta zawodów była zlokalizowana przy Schronisku Murowaniec, które było jednocześnie bazę zawodów oraz miejscem rejestracji zawodników. W strefie mety można było spróbować przysmaków prosto z Maso Corto – ufundowanych przez rodzinę Platzgummer właścicieli aparthotelu Kurzas – partnera naszej kadry młodzieżowej. Na stole znalazły się lokalne wina, sery i wędliny. Można było przenieść się myślami do Południowego Tyrolu.''
Taka chujnia byla, ze trzeba sie bylo do Tyrolu myslami przenosic?
I co nam pozwalalo na to ''przeniesienie sie?
Te ''lokalne wina, sery i wedliny'' to wyroby podhalanskie czy tyrolskie?
CHWDD