Nie sledzilam watkow wczesniejszych o wejściu dziewczyn (odkad zrobilo sie tam wiecej niz piec postow na krzyz). Odpowiedz Moniki zrobiła na mnie ogromne wrazenie. W kwestii uczciwosci informacji dotyczących wejscia. Najbardziej "porazil" mnie wiek Moniki - cyt: "odkąd skończyłam 50-tke". Szacun kobieto! Nie przejmujcie sie dziewczyny (!) durnymi komentarzami (zwlaszcza, ze wiekszosc twk komentujacych gory wysokie widziala na fotkach...), robcie dalej swoje i miejscie z tego jak najwiecej radosci!
Ps. Zas zestawienie tej wypowiedzi Moniki z info [
wspinanie.pl] dosc mnie rozbawila ;)