W związku z najnowszym europejskim szaleństwem, zwanym potocznie RODO, zlikwidowałem książkę wpisów wspinaczkowych w Mirowie.
Do czasu wypracowania z właścicielami terenu innego rozwiązania (oczywiście najlepsze rozwiązanie to pozostawienie tak jak jest teraz), nie trzeba rejestrować wejścia w skały.
U pani Ilony, sołtyski Mirowa, nadal do pobrania są karteczki do oznaczenia dróg z ptakami.
Pozdrawiam,
Włodek