[
24tp.pl]
Jak zostało ustalone, największe zagrożenie dla Parku stanowią taternicy.
Może jakby zamiast finansować ESRy i fotopułapki, wydać trochę państwowych pieniędzy na kampanie edukacyjną, albo choćby ulotki informacyjne dołączane do biletu wstępu, byłoby trochę inaczej.
Ale, pewnie gdzieś tam w wielotysięcznym tłumie, drącym mordy i rzucającym puste butelki, przyczaili się, prawdziwie niebezpieczni ludzie - dwójka łojarzy która rano nie wpisze się do książki wyjść. Dobrze, że już czeka na nich fotopułapka i straż z bloczkiem mandatowym.
JB