Witam wszystkich górsko zakręconych,
zaczynam planowanie i wcielanie w życie planu wejścia na Cho Oyu wiosną przyszłego (2017) roku. Będzie to mój pierwszy ośmiotysięcznik, dlatego też chętnie znajdę kompana, któremu oferuje dużo uśmiechu i miło spędzonego czasu w bazie - czego też oczekuje w zamian. Himalaje czekają!
Wyprawę zorganizuje(my) sam, więc koszty będa o wiele niższe niż jakakolwiek wyprawa komercyjna. Wyruszę tak czy owak, ale serdecznie zapraszam.
PS: Czy ktokolwiek z forum wspinał się na Cho Oyu od strony Tybetu? (kilka pytań, główne z załatwianiem zezwolenia).
Pozdrawiam,
Janek