Przygoda na Prze Puklinie

12 sie 2015 - 23:21:26
W ubiegłą sobotę wraz z Mariuszem Federowiczem powtórzyliśmy Prze Pukline.
Prowadziliśmy na zmianę, Maniek zrobił OS-em drugi wyciąg, potwierdzając jego wycenę i urodę, ja natomiast musiałem trochę powalczyć na 3 wyciągu (3pr z pozostawionymi ekspresami w spitach). Również potwierdzam urodę i klasę, ale co do wyceny, to mam wrażenie, że może to być troszkę więcej – około VIII+? Byliśmy pierwszy dzień w Tatrach po prawie nie przespanej nocy i moje odczucia mogą być subiektywne, mimo to uważam, że bliżej jej trudnościami do „Trylogii Mikserowej” na Kościelcu (tam też znacznie łatwiej o OS-a). Prze Puklina ma szanse zostać trudnym klasykiem Zamarłej, ale musi być chodzona, obecnie przeczyszczone są tylko chwyty i stopnie wybrane przez autorów, a na pozostałych można się trochę przejechać. Mi udało się wyjechać na flejku z nie oczyszczonego stopnia i po około 5 metrowym locie zawisłem obok partnera na stanie. Także kluczowy wyciąg, mimo całkowitego obicia oferuje przygodowe wspinanie i naprawdę jest z pazurem!

Gratuluje autorom bardzo ładnej drogi!

Pozdrawiam
Paweł Kowalski
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Przygoda na Prze Puklinie

payek 12 sie 2015 - 23:21:26

Re: Przygoda na Prze Puklinie

Paul 13 sie 2015 - 10:50:57

Re: Przygoda na Prze Puklinie

payek 14 sie 2015 - 00:24:30



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty