Impreza rzeczywiście super, ale - wierzcie, nie wierzcie - na żadnym z tych setek zdjęć ze skał siebie nie odnalazłem. Mam "z mety, ale to nie to... :)
A zakaz rowerów - popieram :P
Metody losowania nagród chyba nie do końca rozumiałem, bo niektórzy na "mecie" po wylosowaniu wysokiego numeru losowali jeszcze raz - gdybym wiedział i chciał wygrać np. kask, to bym losował raz jeszcze a nie z tym swoim wysokim niebiorącym na trawie się wylegiwał.