"Drogi wybieramy z wykorzystaniem tabletu zamontowanego na ścianie w oparciu o ich wycenę, jest też nazwa i autor. Można więc pokonywać kolejno drogi o zmiennej trudności bez konieczności zmiany miejsca przy ścianie."
Oczyma wyobraźni widzę następny krok w tej disco-wspinaczkowej rewolucji. Będą to drogi wspinaczkowe ktore same chodzą po tobie podczas gdy ty leżysz rozluźniony na pufie z innymi hipsterami.
Grzecznie dziekuje i z duma wybieram swojski brudo-smrodek macierzystej pakerni ;-)