Na tej san sam szczyt tez wychodzi Polska droga "Last cry of the butterfly" (2003). Nie trzeba bylo duszyc dziennikarskiej rupy daleko, zeby ten fakt podac. Szkoda, ze wpinanie swoje dziennikarstwo ogranicza do tlumaczenia tekstu.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd