O widzę, że w rejonie się dzieje i to z udziałem kobiecego teamu. Mijałem tę górę na wyciągnięcie ręki. Cudownie się wyłania w drodze w głąb Korytarza Wachańskiego, stanowiąc niesamowity urok i piękno zielonej wokół okolicy. Też mieliśmy chrapkę na jej północne ściany.Piękna i łatwa w sensie dostępu, logistyki (krótkie podejście, blisko osada i droga) góra.