Do tej pory (może naiwnie )myślałem że jeśli jakieś pismo drukuje topo skal to znaczy że można się tam wspinać.Tak jednak nie jest np; w Cięzkowicach.Lubie się wspinac i nie mam zamiaru przestac ale chciałbym także szanowac przyrode i robic to w miare możliwości zgodnie z prawem.Zastanawia mnie dlaczego kwestii wspinu w miejscach takich jak Ciężkowice(jest to rezerwat "skalne miasto")nie podejmują organizacje takie jak PZA .,chyba od tego także są.To tyle.