Powiedz mi co rozumiesz przez idiotyczne pytania. Bo nie za bardzo wiem o co ci chodzi. Sa az tak idiotyczne ze nie da sia na nie nic odpowiedziec? I jesli tak sie dopytujesz o moj gorski staz to moze sam bys cos o sobie napisal. Jesli chodzi o mnie to kilka drog tej zimy robilem. Jesli twoje wiedza o gorskich wypadkach wykracza troche poza ksiazki o gorach to chetnie poslucham. Jak narazie to nic konkretnego nie powiedziales.
Troche dlugo sie nie odzywalem, ale mialem teraz problemy sprzetowe i tak wyszlo. Mam nadzieje ze wkurzylem cie na tyle ze mi odpowiesz, ale nie na tyle zebys sie na mnie obrazil. To bylo by glupie wiec od razu przepraszam. :o)
napieraj!