Re: FUCKING "V"

07 kwi 2002 - 22:55:24
Koledzy od walenia konia ! Moze dla Was jest roznica czy walicie konia na widok skaly czy skali !? Ja nie wale konia tylko sie wspinam. Stad moze pochodzi moje doswiadczenie ,ze z 4-metrowego problemu mozna sie zwalic ! a zapewniam ,ze wzrok mam dobry . Jazeli twierdzisz ,ze jestes w stanie stojac na glebie ocenic problem ( ktory np konczy sie pologa plytka i chwytow nawet przez lornetke nie zobaczysz !) to twierdze ,ze albo nie masz pojecia o wspinaniu albo nalezy Ci zazdroscic doprowadzenia do perfekcji treningu mentalnego i wizualizacji ( a raczej chyba wyrylizacji - ale to chyba od tego zbyt czestego walenia konia !) Podsumuje to tak ! wiecej luzuuuuu !!! Nie chcesz uzywac skali nie uzywaj . Wspinasz sie tylko dla siebie to sie wspinaj , najwyzej nikt nie bedzie wiedzial ,ze zrobiliscie V ????? nascie - ale i tak Wam to zwisa ( to tez efekt zbyt czestego walenia konia ). Natomiast jezeli ma byc skala to powinna byc ona czytelna dla wszystkich. Poniewaz ogolnie juz przyjeta jest w skalach skala krakowska i tu sie chyba zgodzicie ,ze jest czytelna dla prawie wszytkich
( moze za wyjatkiem Bialego Stoku - NIE OBRAZAJAC NIKOGO ! a przede wszystkim tych ,ktorym jednoczesnie z "marszczeniem freda" zmarszczyl sie mozg!!!) to wydaje mi sie ona najwlasciwsza. Bo jezeli jakis poczatkujacy w bulderach gosc wie ,ze w skalach robil na limesie VI2 to moze wydumac ,ze bulderu a takiej wycenie raczej nie wkosi ?
Owszem jestem z Krakowa ale naprawde nie kieruja mna zadne regionalne sympatie.Przyjme kazde sensowne rozwiazanie ( nawet skale Bialostocka , lub kopczyki z kamieni , po to by nie kupowac " kompletu kolorowych pędzli do malowania wycen i zaznaczania ograniczników" ) byle wiedziec bez pomocy naukowych z czym mam do czynienia.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

FUCKING "V"

Banan 04 kwi 2002 - 10:21:40

Re: FUCKING "V"

kuLa 04 kwi 2002 - 10:46:33

Re: FUCKING "V"

wczesny 09 kwi 2002 - 17:50:30

Re: FUCKING "V"

Jary 04 kwi 2002 - 11:32:39

Re: FUCKING "V"

kapitan Red 04 kwi 2002 - 11:38:38

Re: FUCKING "V"

Piotr 04 kwi 2002 - 13:32:06

Re: FUCKING "V"

pajak 04 kwi 2002 - 15:31:28

Re: FUCKING "V"

Pablo 04 kwi 2002 - 18:32:54

Re: FUCKING "V"

X-man 04 kwi 2002 - 21:28:16

Re: FUCKING "V"

Budyń 05 kwi 2002 - 09:52:36

Re: FUCKING "V"

fatass 05 kwi 2002 - 01:02:39

Re: FUCKING "V"

Zulus 05 kwi 2002 - 09:36:29

Re: FUCKING "V"

Budyń 05 kwi 2002 - 10:25:11

Re: FUCKING "V"

Zulus 05 kwi 2002 - 11:14:37

Re: FUCKING "V"

Budyń 05 kwi 2002 - 12:14:50

Re: FUCKING "V"

shortdick 05 kwi 2002 - 11:57:19

Re: FUCKING "V"

X-man 08 kwi 2002 - 18:20:52

Re: FUCKING "V"

fatass 05 kwi 2002 - 12:24:03

Re: FUCKING "V"

godfarter 10 kwi 2002 - 14:57:05

Re: FUCKING "V"

LEPPER 05 kwi 2002 - 13:24:57

Re: FUCKING "V"

Bart 05 kwi 2002 - 13:33:13

Re: FUCKING "V"

Duck 06 kwi 2002 - 17:50:48

dostrajajac sie do poziomu

raf 07 kwi 2002 - 12:11:28

SRAC NA SKALE

wujekdobrarada 07 kwi 2002 - 14:09:46

Re: SRAC NA SKALE

fatass 07 kwi 2002 - 21:24:43

SPERMA NA KALE

shortdick 07 kwi 2002 - 22:07:31

Re: dostrajajac sie do poziomu

Duck 07 kwi 2002 - 14:33:19

» Re: FUCKING "V"

Zulus 07 kwi 2002 - 22:55:24

Re: FUCKING "V"

shortdick 07 kwi 2002 - 23:32:33

Re: FUCKING "V"

Zulus 07 kwi 2002 - 23:57:24

Re: FUCKING "V"

godfarter 09 kwi 2002 - 15:50:00

Re: FUCKING "V"

fatass 09 kwi 2002 - 21:49:46

Re: FUCKING "V"

LEPPER 08 kwi 2002 - 09:49:30

Re: FUCKING "V"

Zulus 08 kwi 2002 - 12:01:56

Re: FUCKING "V"

gruby 08 kwi 2002 - 15:30:38

Re: FUCKING "V"

Zulus 08 kwi 2002 - 19:38:53

Re: FUCKING "V"

fatass 08 kwi 2002 - 22:09:03

Re: FUCKING "V"

fatass 08 kwi 2002 - 22:09:13

Re: FUCKING "V"

Zulus 08 kwi 2002 - 23:19:13

Re: FUCKING "V"

Zenek 09 kwi 2002 - 08:22:25

Re: FUCKING "V"

shortdick 09 kwi 2002 - 13:28:18

Re: FUCKING "V"

shortdick 09 kwi 2002 - 13:29:41

Re: FUCKING "V"

godfarter 09 kwi 2002 - 17:01:10

Re: FUCKING "V"

gruby 08 kwi 2002 - 23:55:23

Re: FUCKING "V"

Zulus 09 kwi 2002 - 21:07:14

Re: FUCKING "V"

gruby 11 kwi 2002 - 12:34:34



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty