hej,
jezdzac w tatry borykam sie za kazdym razem z problemem zostawienia samochodu na palenicy. jak wiadomo monopolistyczny parking zarzuca takie ceny ze w przypadku dluzszgo pobytu koszt samego parkowania przewyzsza koszty calego wyjazdu. nie chce mi sie wnikac dlaczego tak jest itd itd. slyszalem jednak ze mozna zostawic samochod w jednostce wojskowej za jakies gifty w postaci butelki wodki. czy ktos korzystal z takiego rozwiazania i moze powiedziec co i jak to zalatwic????
pozdro,
marcin