Bodziu
Przenioslem w inne miejsce Twoje gaworzenie. I innych gadulcow takze.
Zaczne od Makara. Twierdzisz, ze tytul instruktora "jest zasadniczo dożywotni ;-) "
Ostroznie. Moze sie okazac, ze bede dozywotnio Waszym kumplem, z tytulem -Instruktora Kapusia.
Jesli tytulu sie nie traci, to ja tez nie stracilem (w ubieglym tysiacleciu).
A teraz do obu moich cudownie przywroconych kolegow Instruktorow.
Czy istnieja przepisy zabraniajace wygloszenia wykladu przez osobe bez waznego tytulu panstwowego instruktora. Czy lekarz zanim otworzy gebe musi powycierac parkiet u Wacia przez rok czy dwa?
A ladny pan co przepowiada pogode i rozroznia fronty, tez musi najpierw studiowac w u profesora Wacia?
I jeszcze raz do Bodzia
Nie napisalem kiedy odbywalo sie uwalanie konkurencji mlodych zdolnych. Napisalem w przeszlosci. Tym straszniejsze jest to, ze przez tyle lat nic sie prawie nie zmienilo. Nadal utracacze siedza tam gdzie siedzieli wiele lat temu. Byc moze przez ostatnie lata nawet nie musieli utracac, bo lepszym wyjsciem byl brak kursow.
Bodziu
Masz dostatecznie znane nazwisko. Nie musisz sie zaslaniac innymi. Wszystkich wymienionych przez Ciebie Kolegow bardzo cenie i szanuje.
Wyobraz sobie Bodziu, ze slyszalem o szkoleniach w klubach, a nawet wiem, ze wiele wykladow wyglaszaja wybitni specjalisci, wspinacze bez tytulu Instruktora lub bez waznej licencji.
Jesli pragniesz bym ich zakapowal, to podaj prosze podstawe prawna groznego przestepstwa.
Bodziu
Nie odpowiedziales jeszcze na jedno proste pytanie. Gdzie jest jasna, jednoznaczna lista Instruktorow, ktorzy moga szkolic. Teraz szkolic. Czekaja na to kursanci i Instruktorzy.
(byly) Instruktor Kapus