Interesuje mnie przede wszystkim temat Jogi jako aktywnego wspomagania treningu wspinaczki. Z braku możliwosci czasowych przeprowadzania treningu wylacznie na skale czy ściance zmuszony jestem szukac jakis alternatyw, stad wlasnie Joga, która mozna uprawiac wszedzie (prawie :-)) bez żadnych dodatkowych akcesoriów. Abstrachując od aspektów mistycznych związanych z Jogą zauważyłem że, zmiany przystosowawcze w ciele następujące w wyniku wykonywania poszczególnych asan są bardzo kożystne również dla potrzeb uprawiania wspinaczki (zwiększenie unaczynienia, gibkość, równowaga, kontrola oddechu itp.). piotrek może mógłbyś napisać jak u Ciebie sprawa wyglądała od strony czysto praktycznej ?.
Pozdr.
PioMa