Wspinanie jest w tym roku na topie. Wszystkie gazety lansują wspinaczkę jako świetny sposób na spędzenie wakacji z adrenaliną. Widziałem duże teksty i dodatki w Gazecie Wyborczej, Super Expressie, Życiu Warszawy (nawet jest stała rubryka o wspinaniu na sztucznych ścianach w informatorze raz w tygodniu), tekst był w Rzeczpospolitej, dziś sięgam po Newsweeka, który reklamuje "siedem pięknych skał". Niestety tylko Hejszowina z naszych (piszą też o "Arspachu" w Czechach). Oprócz tego Todra, Vercors we Francji, Alpy (Chamonix), Verdon, Teneryfa, Tajlandia (Phra Nang). Na tych stronach nie wiedzieć czemu piszą o pontonie Zodiac.
Wyposażenie wspinacza tylko sfotografowane na modelu. Podpisane są tylko: namiot jedynka, latarka czołówka, paliwo turystyczne (sic!) oraz kurtka przeciwwiatrowa.Do tego ramka o wieloczynnościowym scyzoryku pewnej armii i... tyle. Ani słowa o tym gdzie się tego wspinu uczyć, żeby było bezpiecznie.
<b> Za to radio donosi, że na Jurze będą (być może już są) patrole policyjno-goprowskie dla... bezpieczeństwa. Wypowiadał się Pan PvDC. Może ktoś doniósł na wspinaczy, że kury kradną po okolicznych wsiach... </b><br>
h. w k.