aaaa ot tym nie wiedzialem.
Mowiac, ze to nie przejdzie nie mialem na mysli siebie tylko ogolnie polska mentalnosc. Ja wolalbym to sciagnac przez siec - po co sie meczyc z CD.
Jak ktos sciaga 10 MB z sieci to raczej ma stalke no chyba, ze jest tak napalony jak Stefan ;). Nie ma szybszego sposobu dystrubucji. Ogolnie to zdaje sobie sprawe, ze dobry film wspinaczkowy wymaga talentu, porzadnego sprzetu (chodziaz z tym nie przesadzajmy) i wielu, wielu godzin pracy . Robienie tego li tylko dla slawy w pewnym momencie staje sie meczace i jedna z drog IMHO najskuteczniejsza jest szukanie sponsora, ktoremu proponuje sie swietny rodzaj reklamy (patrz: Prana - podobno juz nie modna ;() a nie - branie kasy od "ludu", chyba, ze beda to koszty nosnika i wysylki.
pozdrawiam najsilniejszego czlowieka w trojmiescie ;)
duck'US