ROCKDUDE Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Komin Swierza?
Absolutnie nie!! Komin Świerza to "mikrotoponim", niewielki obiekt, ale ważny
dla wspinaczy. Wg mnie mikrotoponimy podlegają innej "filozofii". Są b. ważne
dla wspinaczy, choć nieistotne geograficznie, kartograficznie i dla turystów.
Czym innym jest "mnożenie bytów" w postaci nadawania nowych nazw
np. niewielkim trawiastym kopkom, przełączkom, większym kamieniom etc. etc.
a nadawanie nazw kluczowym/historycznym punktom na sławnych drogach
wspinaczkowych.
Oczywiście, "mnożenie bytów" jest bardzo ważne dla tych, co uznają się za
"pierwszych" ("znanych z literatury" - bo jak wiadomo, co nie jest opisane to nie istnieje!)
zdobywców owych pipantów; które w historii rozwoju taternictwa/alpinizmu nie odegrały
żadnej istotnej roli.
NB Tatry są tutaj absolutnym wyjątkiem (polska megalomania??): ani w Alpach, ani
w Pirenejach, ani w Kaukazie czy Rile -- nigdzie do takiej perwersji nie dochodziło... :)
A jednak, w niektórych z tych gór coś tam jacyś wspinacze też zrobili, choć zapewne
Polki i Polacy zrobili wiele więcej, uczyli ich używać liny, łyżki, czekana, "jedynek" itp. ...
.