rumanowy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >Ten artykuł z dawien dawna, utknął mi w pamięci
> jako opis ostatniej nazwanej a "niezdobytej"
> tatrzańskiej turni.
>
> Oczywiście pojęcie "ostatniej niezdobytej
> tatrzańskiej turni" jest abstrakcyjne i z
> założenia nieprawdziwe. Liczba odnalezionych turni
> (czasem całkiem niełatwych) od tamtego czasu jest
> znacza i proces ten nadal ma miejsce.
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości ale powyżej cytuję "twardy" dziennikarski tekst.
>
> > Wg jakiej twardej literatury dostępnej pod
> koniec lat 1980-tych WC zdobywał wszystkie nazwane
> szczyty w T.Bielskich i Zachodnich?
>
> Jeśli chodzi o Tatry Bielskie to paradoksalnie
> prawdopodobnie chodzi o pierwszy szczegółowy
> materiał na ich temat autorstwa Stanisława
> Eljasza-Radzikowskiego wydany jeszcze pod koniec
> XIX wieku. Mogę się mylić, ale między nim a
> przewodnikami Włodka nic poważnego przez sto lat
> nie zostało wydane (przynajmniej w języku
> polskim).
>
> Jeśli chodzi o Tatry Zachodnie to na szybko nie
> znam odpowiedzi.
No widzisz. I ciężko tu przyrównać lub odrzucić Anielską Igłę i T.z Gwoździem.
Mi obiło się o uszy lub gdzieś przeczytałem, że WC wypisał sobie taką listę "wszystkich" szczytów i systematycznie wykreślał po zdobyciu.
Stąd, mam też wątpliwości czy dla Tatr Wysokich był to tylko WHP, Puškaš i Bohuš?