Dla mnie to jest czepianie się szczegółów. Zawsze można coś wynaleźć. Na pewno też można podyskutować o tym, w sposób bardziej cywilizowany, niż robi to p. Śmiałkowski, który raczył był zapoczątkować niniejszy wątek w sposób - jak dla mnie - bardzo nieelegancki swoim prześmiewczym atakiem.