26 maj 2020 - 11:35:44
|
Zarejestrowany: 14 lat temu
Posty: 169 |
|
Bartku,
> Chodzi o styl.
Tak, właśnie. Chodzi o styl. Tylko mi nie o styl wypowiedzi, bo za to każdy odpowiada osobiście, a o styl i etykę w taternictwie.
> Może to całe "środowisko" się nie chce taplać w g...?
Być tak może.
> A może nie mają takiej wiedzy na temat szczegółów grani jak Ty czy Andrzej?
Powszechny brak świadomości realnej problematyki glównograniowej to fakt bezsporny. Nie inaczej jest z problematyką zdobywania tatrzańskich szczytów. Dlatego zadziwiają mnie osoby, które głośno "krzyczą", choć kompetencji merytorycznych w tej akurat dziedzinie im bardzo brakuje.
W ogólności to spór na zasadzie: jedni zadają niewygodne pytania Andrzejowi, a drudzy odrzucają te pytania twierdząc, że Adam to...
Ja tego nie ogarniam.
> I nie ma to nic wspólnego z akceptacją nieprawidłowych (o ile takie są) zachowań.
Społeczna akceptacja przez zaniechanie to powszechne zjawisko, ale jeszcze gorsze jest sprowadzanie problemów merytorycznych do osobistych animozji. To najprostszy sposób by nie zadawać sobie trudnych pytań.
> Ale są nowo zarejestrowani forumowicze, może oni podniosą kulturę dyskusji?
Nie sądzę. Zaraz armia "łojantów" ich dojedzie, bo w ich świecie wszystko jest intrygą...
Pozdrawiam
Grzegorz