Kalumnią dla mnie jest to, że z Marcisza robisz internetowego lansera, ja natomiast twierdzę, że jego dokonania pozwalają go stawiać w poczcie najwybitniejszych postaci taternictwa. Skoro wygodnie Ci nazwać mnie tchórzem - proszę bardzo, przyznaję Ci rację. Może i mam też zaburzoną logikę - skoro tak twierdzisz, to widocznie tak jest. Jeżeli to jest dla Ciebie trolowanie - ok, nikt nie każe Ci ze mną trolować.