Re: Hobrzański na Mnichu

Jerzy.Kolakowski:

> Jak szybko wyleciały te kołki? Robiąc tą drogę
> w wrześniu oczywiście się w nich wpinałem i jestem
>ciekaw czy to by coś dało w przypadku lotu :)

Zależy który kołek: wyższy (ten z kewlarem) był bardziej masywny, bardzo wilgotny i wychodził bardzo opornie. Zapewne wytrzymałby krótki lot.

Niższy był bardziej kruchy, połamał się od uderzeń młotka. Poza tym pętelka była w opłakanym stanie - zapewne pękłaby nawet przy krótkim locie.

Pzdrw,

m.b.